Akcja fermentacja

Już od kilku sezonów zauważalna była tendencja wzrostu popularności żywności fermentowanej. Prognozy na ten rok są jednoznaczne: nadszedł czas kiszonek. Kuszące są nie tylko walory smakowe, ale i właściwości prozdrowotne – produkty te cechują się bowiem dużą zawartością probiotyków, witamin z grupy B, enzymów, kwasów omega-3.

 

„Każdy kraj czy kontynent wytwarza swoje produkty fermentowane. Często moi rozmówcy nie wierzą, że można fermentować dosłownie wszystko: owoce, ryby, owoce morza, kwiaty, kamienie, liście czy mleko” – mówi Michał Kępiński, kucharz, który kisi m. in. kalafiory, truskawki, stokrotki czy miód, a doświadczenie kulinarne zdobywał w KOKS (1 gwiazdka Michelin) czy Maaemo (3 gwiazdki Michelin), a jego profil na Instagramie obserwuje m.in. chef René Redzepi.